Kielce - oznakowanie miasta
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1, MeehoweCK, Masmix
Chyba czegoś nie ogarniam i nie do końca rozumiem intencje autorów...
Wracam sobie ostatnio do domu, idę sobie ulicą Śniadeckich, wchodzę sobie od Seminaryjskiej w kierunku placu Wolności, patrzę i oczom nie wierzę. Po obu stronach ulicy znajduje się znak B-36 bez żadnych ograniczeń jego obowiązywania, co z tego co się orientuje zabrania zarówno zatrzymywania się jak i parkowania na całym odcinku Śniadeckich od Seminaryjskiej do placu Wolności, po za jednym miejscem parkingowym, gdzie znajduje się koperta dla inwalidy (jeśli źle interpretuję to oznakowanie, to niech mnie ktoś poprawi.
Czy ktoś zna może intencje autora tego oznakowania??
Wracam sobie ostatnio do domu, idę sobie ulicą Śniadeckich, wchodzę sobie od Seminaryjskiej w kierunku placu Wolności, patrzę i oczom nie wierzę. Po obu stronach ulicy znajduje się znak B-36 bez żadnych ograniczeń jego obowiązywania, co z tego co się orientuje zabrania zarówno zatrzymywania się jak i parkowania na całym odcinku Śniadeckich od Seminaryjskiej do placu Wolności, po za jednym miejscem parkingowym, gdzie znajduje się koperta dla inwalidy (jeśli źle interpretuję to oznakowanie, to niech mnie ktoś poprawi.
Czy ktoś zna może intencje autora tego oznakowania??
Przybyłem do Kielc po pewnej niebytności tutaj i zastanowiło mnie kolejne oznakowanie. Tym razem wyjazd z Piotrkowskiej na nowe skrzyżowanie Nowego Światu z IX wieków Kielc od parkingu centrum. Skoro wyjeżdżając ze strefy zamieszkałej i mijając znak D-41 włączamy się do ruchu, ze wszystkimi tego czynu konsekwencjami (mamy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu o ile mi wiadomo) to jak to możliwe, że znajdujemy się na drodze z pierwszeństwem jednocześnie (oba znaki znajdują się na jednym słupku ) Ktoś mi to może wyjaśnić
- tomasz2719
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 867
- Rejestracja: 8 marca 2008, o 00:19
- Lokalizacja: Kielce
Na ulicy Grunwaldzkiej stoi od jakiegoś czasu znak, mówiący że jest kontrola fotoradarowa na długości 1000 metrów. Znak stoi między sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu z Jagiellońską, a sygnalizacją przy szpitalu, kierując się w stronę Ślichowic. Tyle że nie ma żadnego fotoradaru. Aktualne przepisy mówią, że jak jest fotoradar to musi być znak. Ale czy nie powinno być tak, że jeśli jest znak to musi być fotoradar? Bo w takim wypadku to jest wprowadzanie kierowców w błąd. Niby chodzi o bezpieczeństwo, kierowcy będą wolniej jeździć (przynajmniej Ci nieznający miasta), ale mimo wszystko znaku nie powinno być skoro kłamie.
Sprawa rozwiązana. W kończącym się tygodniu ułożono kostkę brukową po stronie dalszej od Śniadka od placu Wolności do Seminaryjskiej. Znaki zniknęły.emilus08 pisze:idę sobie ulicą Śniadeckich, wchodzę sobie od Seminaryjskiej w kierunku placu Wolności, patrzę i oczom nie wierzę. Po obu stronach ulicy znajduje się znak B-36 bez żadnych ograniczeń jego obowiązywania
Teraz pozostaje tylko marzyć o nowej nawierzchni dla mojej połowy Śniadeckich
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
Przetarg na wykonanie oznakowania jest ogłoszony (link), poniżej jeden z załączników. Nie urwie się od wiatru?
"Lepsza" wersja też jest. Poza tym słupki, barierki czy stojak dla rowerów.
"Lepsza" wersja też jest. Poza tym słupki, barierki czy stojak dla rowerów.
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
i brak spacji po Ul. na pierwszym rysunku
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- tomasz2719
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 867
- Rejestracja: 8 marca 2008, o 00:19
- Lokalizacja: Kielce
Na ulicy 1000-lecia P.P. tuż przed ul. Warszawską jest miejsce na postój taksówek. Niestety ktoś nie pomyślał i oznakowanie początku i końca postoju taksówek jest na odwrót. W takim sensie, że najpierw jest znak końca postoju, a za parędziesiąt metrów znak początku postoju. Taksówki i tak zatrzymują się między tymi znakami. Zwykli obywatele co tam parkują, też zatrzymują się co najwyżej przed znakiem końca postoju taksówek. Znaki są postawione na odwrót. Gdyby taksówkarze mieli przestrzegać znaków, to raz, że nie wiem gdzie zaczynaliby postój przed znakiem końca postoju, a dwa, że zaczynając postój za znakiem początku postoju, zaczęliby parkować na prawoskręcie w ul. Warszawską. I tak aktualne miejsce parkowania taksówek w tamtym miejscu stwarza duże problemy, bo jednak sporo osób chce skręcać w prawo w ul. Warszawską, a się okazuje, że miejsca na prawoskręt jest mało. Skoro już o tym problemie wspomniałem, to po przeciwnej stronie, na ul. Pocieszka, parkujące samochody (na północnej i południowej jezdni), też robią problemy z płynnym poruszaniem się.