Chyba estakada...Kubio pisze:(...)do nich prowadzi oczywiscie eskadra Zelazna - Zagnanska(...)
Aquapark w Kielcach???
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Akcja "Gazety" "Razem zmieniajmy Kielce". Sposób na budowę aquaparku.
Spośród niemal trzech tysięcy głosujących w akcji "Gazety" "Razem zmieniajmy Kielce" budowa aquaparku zdobyła 551 głosów. Następna w kolejności oczekiwana przez mieszkańców inwestycja to przebudowa dworca PKP, na którą oddano ponad 200 głosów mniej. To wyraźny sygnał, że kielczanie chcą aquaparku.
Kilka lat temu poprzedni zarząd miasta rozważał taką inwestycję. Wskazano nawet lokalizację - podupadający stadion międzyszkolny przy ul. Prostej lub basen Leśny na Stadionie. Liczono na prywatnych inwestorów, ale ci wówczas nie byli zainteresowani. Sytuacja do dziś wiele się nie zmieniła. Choć popularność aquaparków rośnie i dużo takich obiektów w Polsce powstaje, to w większości swój udział w inwestycji ma samorząd. Tak jest na przykład w Łodzi. Tam 8 lat szukano inwestora, który gotów byłby wybudować park wodny na obiektach Fala, gdzie znajdowało się kilka od lat nieczynnych basenów. - Niestety, bez skutku. Dopiero kiedy ogłosiliśmy międzynarodowy konkurs na budowę aquaparku z zaznaczeniem, że miasto wejdzie w spółkę i wniesie do niej teren, znaleźli się chętni - mówi Kajus Augustyniak, rzecznik prezydenta Łodzi. Dodaje, że oferenci, którzy przystąpili do konkursu, podkreślali, że gdyby mieli sami zrealizować taką inwestycję, to nie byłoby o tym mowy. - To dosyć kosztowne przedsięwzięcie. A tak na przykład nasz słoweński inwestor liczy, że miasto, mając sieć szkół, będzie wykorzystywało park do zajęć pływania dla dzieci. Pewnie tak się stanie, a to zawsze stały dochód dla aquaparku - mówi Augustyniak. Budowa już się rozpoczęła, park wodny gotowy ma być w przyszłym roku.
Jeszcze tego lata kąpieli w aquaparku będą mogli zażyć mieszkańcy Wrocławia. Tu również miasto weszło w kooperację z niemieckim inwestorem. Najpierw przygotowano analizy, w których wskazano m.in. kilka możliwych lokalizacji takiego obiektu. Później zawiązano spółkę i inwestycja realizowana jest w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Spółka spłaca kredyt zaciągnięty przez miasto, potencjalne zyski zachowuje, a po 30 latach obiekt ma przejść na własność gminy.
W innej formie, bo całkowicie wybudowany przez samorząd, powstał aquapark w Gorzowie. Kosztował 51 mln zł, ale 10 mln miasto pozyskało z PFRON i Ministerstwa Edukacji Narodowej. - Dziś nasze centrum to spółka miejska, która wprawdzie nie przynosi większych dochodów, ale jest w stanie sama się utrzymać - mówi Jolanta Cieślik, rzecznik prezydenta Gorzowa.
Największym w Polsce i jednym z największych w Europie jest aquapark wybudowany w Krakowie. Podobnie jak w Sopocie jest to przedsięwzięcie w 100 proc. prywatne. - Obiekt powstał z prywatnych pieniędzy, na prywatnych gruntach. Nie narzekamy na brak klientów. Są nimi nie tylko mieszkańcy samego Krakowa, ale też mnóstwo turystów i przyjezdnych z sąsiednich miast - mówi Monika Nowińska, specjalista ds. marketingu i public relation operatora Park Wodny w Krakowie.
Link: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,3365629.html
Spośród niemal trzech tysięcy głosujących w akcji "Gazety" "Razem zmieniajmy Kielce" budowa aquaparku zdobyła 551 głosów. Następna w kolejności oczekiwana przez mieszkańców inwestycja to przebudowa dworca PKP, na którą oddano ponad 200 głosów mniej. To wyraźny sygnał, że kielczanie chcą aquaparku.
Kilka lat temu poprzedni zarząd miasta rozważał taką inwestycję. Wskazano nawet lokalizację - podupadający stadion międzyszkolny przy ul. Prostej lub basen Leśny na Stadionie. Liczono na prywatnych inwestorów, ale ci wówczas nie byli zainteresowani. Sytuacja do dziś wiele się nie zmieniła. Choć popularność aquaparków rośnie i dużo takich obiektów w Polsce powstaje, to w większości swój udział w inwestycji ma samorząd. Tak jest na przykład w Łodzi. Tam 8 lat szukano inwestora, który gotów byłby wybudować park wodny na obiektach Fala, gdzie znajdowało się kilka od lat nieczynnych basenów. - Niestety, bez skutku. Dopiero kiedy ogłosiliśmy międzynarodowy konkurs na budowę aquaparku z zaznaczeniem, że miasto wejdzie w spółkę i wniesie do niej teren, znaleźli się chętni - mówi Kajus Augustyniak, rzecznik prezydenta Łodzi. Dodaje, że oferenci, którzy przystąpili do konkursu, podkreślali, że gdyby mieli sami zrealizować taką inwestycję, to nie byłoby o tym mowy. - To dosyć kosztowne przedsięwzięcie. A tak na przykład nasz słoweński inwestor liczy, że miasto, mając sieć szkół, będzie wykorzystywało park do zajęć pływania dla dzieci. Pewnie tak się stanie, a to zawsze stały dochód dla aquaparku - mówi Augustyniak. Budowa już się rozpoczęła, park wodny gotowy ma być w przyszłym roku.
Jeszcze tego lata kąpieli w aquaparku będą mogli zażyć mieszkańcy Wrocławia. Tu również miasto weszło w kooperację z niemieckim inwestorem. Najpierw przygotowano analizy, w których wskazano m.in. kilka możliwych lokalizacji takiego obiektu. Później zawiązano spółkę i inwestycja realizowana jest w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Spółka spłaca kredyt zaciągnięty przez miasto, potencjalne zyski zachowuje, a po 30 latach obiekt ma przejść na własność gminy.
W innej formie, bo całkowicie wybudowany przez samorząd, powstał aquapark w Gorzowie. Kosztował 51 mln zł, ale 10 mln miasto pozyskało z PFRON i Ministerstwa Edukacji Narodowej. - Dziś nasze centrum to spółka miejska, która wprawdzie nie przynosi większych dochodów, ale jest w stanie sama się utrzymać - mówi Jolanta Cieślik, rzecznik prezydenta Gorzowa.
Największym w Polsce i jednym z największych w Europie jest aquapark wybudowany w Krakowie. Podobnie jak w Sopocie jest to przedsięwzięcie w 100 proc. prywatne. - Obiekt powstał z prywatnych pieniędzy, na prywatnych gruntach. Nie narzekamy na brak klientów. Są nimi nie tylko mieszkańcy samego Krakowa, ale też mnóstwo turystów i przyjezdnych z sąsiednich miast - mówi Monika Nowińska, specjalista ds. marketingu i public relation operatora Park Wodny w Krakowie.
Link: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,3365629.html
Komisja Rewizyjna czuwa!
- MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
Nie wiedziałem, że krakowski jest jednym z największych w Europie... Z tego wniosek, że u nas pewnie będzie (jeśli będzie) mniejszy... Szkoda, myślałem, że u nas powstanie właśnie coś tych rozmiarów. Byłem też w aquaparku w Darłówku, ale tam jest znacznie mniejszy. Osobiście uważam, że szkoda pieniędzy w Kielcach na taki aquapark, bo jest niewiele większy od basenu w Nowinach.
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji
- CKfan
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4200
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 20:56
- Lokalizacja: Kielce os. Jagiellońskie
Wg mnie powinien być taki jak w Dąbrowie Górniczej. 3 rury, sauna, basen sportowy (25 m), basen taki do zabawy, część basenu na zewnątrz. Do tego kręgielnia, dyskoteka. Tego w Krakowie nie widziałem, więc nie mogę się wypowiadać co o nim myśle, ale sądzę że nie obraziłbym się, gdyby powstał
Sorry, takiego mamy prezydenta...
- MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
W tym krakowskim Parku Wodnym urzekły mnie przede wszystkim nie baseny i rury (chociaż są super), ale infrastruktura wewnątrz budynku, system przejść między poszczególnymi strefami przebieralnia->prysznice->baseny. Wszystko ma bardzo dużą powierzchnię, jest bardzo wygodne i nie da się pójść nie tam gdzie trzeba.
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji