CER Poczty Polskiej, Chęciny k/Kielc
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
CER Poczty Polskiej, Chęciny k/Kielc
Wtorek. Dyrektor generalny Poczty Polskiej Zbigniew Niezgoda informuje
związkowców, że nie opłaca się budować nowoczesnej sortowni paczek i listów w
Choroszczy. Główny powód - bo tu jest ściana wschodnia, w którą nie warto
inwestować
Według naszych informacji dyrektor zakwestionował budowę aż siedmiu sortowni
na wchodzie kraju (m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Kielcach i Olsztynie) i w
Szczecinie. - Gdyby sortownie powstały - miał stwierdzić dyrektor, poczta w
2016 r. zaczęłaby ponosić straty.
(...)
miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,3190386.html
Czyżby koniec marzeń o nowoczesnej poczcie?
związkowców, że nie opłaca się budować nowoczesnej sortowni paczek i listów w
Choroszczy. Główny powód - bo tu jest ściana wschodnia, w którą nie warto
inwestować
Według naszych informacji dyrektor zakwestionował budowę aż siedmiu sortowni
na wchodzie kraju (m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Kielcach i Olsztynie) i w
Szczecinie. - Gdyby sortownie powstały - miał stwierdzić dyrektor, poczta w
2016 r. zaczęłaby ponosić straty.
(...)
miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,3190386.html
Czyżby koniec marzeń o nowoczesnej poczcie?
Co Poczta Polska zrobi z sortownią w Chęcinach
Ziemowit Nowak, 03-03-2006
Czy budowa wielkiej sortowni Poczty Polskiej w Chęcinach jest zagrożona? "Gazeta" nieoficjalnie ustaliła, że wstrzymanie budowy wszystkich sortowni rozważa nowe kierownictwo Poczty. Dzisiaj dyrekcja poczty zapowiada komunikat w tej sprawie.
Afera wybuchła w Białymstoku, gdzie Poczta Polska również planuje budowę wielkiej sortowni listów i paczek. Jak napisał wczoraj białostocki dodatek "Gazety", nowy dyrektor generalny Poczty Polskiej Zbigniew Niezgoda poinformował tamtejszych związkowców, że nie opłaca się budować nowoczesnej sortowni paczek i listów w Choroszczy. Ale nie tylko. Według informacji "Gazety" dyrektor Niezgoda zakwestionował też budowę aż siedmiu sortowni, m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Chęcinach, Olsztynie i Szczecinie. - Gdyby sortownie powstały - miał stwierdzić dyrektor - Poczta w 2016 r. zaczęłaby ponosić straty.
Oficjalnie Poczta nie zaprzecza ani nie potwierdza tych informacji. "Gazeta" na odpowiedź czekała dwa dni. Wczoraj rzecznik Poczty Polskiej w Krakowie Bartłomiej Kierzkowski powiedział nam, że oficjalne stanowisko Poczty w tej sprawie zostanie opublikowane dzisiaj.
Sortownia ma dać pracę 100 osobom, w tym 20-30 z terenu gminy Chęciny. A co najważniejsze, dzięki automatyzacji i komputeryzacji znacznie poprawi jakość obsługi klientów. Inwestycja w Chęcinach jest bardzo zaawansowana.
W marcu ma być zakończone opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej łącznie z zezwoleniem na budowę. Jest to ostatni krok przed ogłoszeniem przetargu na wykonawstwo. Jeśli nie będzie opóźnień, pierwsza łopata zostanie wbita w sierpniu.
Zainwestowała również gmina. Przygotowała wykup gruntów pod drogę i rondo, na własny koszt doprowadziła wodę. Burmistrz Chęcin Witold Pobocha od "Gazety" dowiedział się o rewelacjach z Białegostoku. - Aż sobie usiadłem! Nie wyobrażam sobie, żeby teraz wstrzymać tę inwestycję. Jeszcze niedawno dostałem informację z dyrekcji Poczty, że mimo zmiany kierownictwa finansowanie bazy w Chęcinach jest niezagrożone, że nowy dyrektor popiera ten plan - mówi.
Poprzednik Niezgody Tadeusz Bartkowiak zaplanował budowę 14 tzw. centrów ekspedycyjno-rozdzielczych w całym kraju. Według związkowców, z którymi rozmawialiśmy, wstrzymanie budowy sortowni to nie sprawa finansowa, a wyłącznie polityczna. Dyrektor Niezgoda jest z nadania PiS (rządzi Pocztą od grudnia), a Bartkowiak był mianowany przez rząd SLD-owski. Związkowcy twierdzą, że Niezgoda od samego początku krytykował reformę zapoczątkowaną przez Bartkowiaka. - Nie rozumiem, dlaczego chce się zablokować budowę sortowni. Dyrektor twierdzi, że zawsze można grunt sprzedać, ale ja w to szczerze wątpię - irytuje się Jerzy Lach, szef związkowej "Solidarności" w Poczcie Polskiej.
Do końca marca Poczta ma opracować plan finansowy na ten rok. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dyrektor Niezgoda planuje wydanie w 2006 r. zaledwie 20 mln złotych na budowę centrów pocztowych. - To strasznie mało. Będziemy protestować - zapewnił "Gazetę" Jerzy Lach.
Supersortownia
Sortownia Poczty Polskiej w Chęcinach ma kosztować 200 ????i dać pracę stu osobom. Poczta już kupiła działkę, lada tydzień dostanie zezwolenie na budowę. Stanie przy drodze krajowej nr 7, między węzłem Chęciny a granicami miasta. W centrum przesyłki sortowane są maszynowo i kilka razy szybciej niż w tradycyjnej sortowni. Efekt jest widoczny dla klientów - szybciej dostają list albo paczkę. Dla gminy Chęciny będzie to największa inwestycja od wieków. Takich sortowni Poczta Polska planowała zbudować 12-14 w całym kraju. Zastąpią one sieć starych magazynów. Pozwolą Poczcie konkurować z prywatnymi firmami kurierskimi i spełniać wymagania nowoczesnego operatora pocztowego.
Ostatnio zmieniony 6 lipca 2006, o 00:18 przez Autor, łącznie zmieniany 1 raz.
Budowa sortowni Poczty Polskiej w Chęcinach wstrzymana
Ziemowit Nowak, 04-03-2006
Potwierdziły się informacje "Gazety". Poczta Polska wstrzymuje budowę wszystkich nowoczesnych sortowni w kraju, w tym obiektu w Chęcinach.
Jak już informowaliśmy, nowy dyrektor Poczty Polskiej Zbigniew Niezgoda (objął stanowisko w grudniu) na spotkaniu ze związkowcami w Białymstoku zapowiedział, że rozważa wstrzymanie budowy 14 nowoczesnych sortowni listów i paczek w całym kraju. Miały zastąpić dotychczasowe przestarzałe obiekty i pozwolić na szybsze i dokładniejsze rozsyłanie przesyłek w kraju.
Kosztem 200 mln zł jedna z sortowni miała stanąć w Chęcinach, przy drodze krajowej nr 7, między węzłem Chęciny a granicami miasta. Poczta kupiła już działkę, gmina Chęciny doprowadziła wodę, władze województwa zgodziły się sfinansować budowę ronda, które ułatwiłoby komunikację w tym miejscu. Zezwolenie na budowę miało być gotowe w marcu, a pierwsza łopata wbita w ziemię na przełomie sierpnia i września.
- Wszystkie budowy sortowni zostały wstrzymane w 2006 roku. Ten program był przeszacowany, poczty po prostu na to nie stać - tłumaczy Bartłomiej Kierzkowski, rzecznik Poczty Polskiej w Krakowie. Uspokaja, że wstrzymanie inwestycji ma trwać tylko rok i o tyle opóźni się jej oddanie.
- Niedobrze się stało. Jesteśmy zawiedzeni. To, co było dużą nadzieją dla naszej gminy, przyniosło nam zawód. Na ten teren nie mamy innego inwestora, poczta go już kupiła, a inwestycja jest zablokowana - komentuje Witold Pobocha, burmistrz Chęcin.
U nas co zmiana ekipy,to zaraz wywracanie i rewizja starych założeń.W ten sposób to nigdzie daleko nie zajedziemy.Polsce potrzebny jest spokoj i pewne konsekwentne działanie na wielu płaszczyznach głównie gospodarczych,a nie miotanie się,no chyba,że jak zwykle wszędzie o politykę chodzi i o wpychanie swoich kolesi.