KSM

Dzieje, wspomnienia, fotografie, czyli dawne Kielce

Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1

joketefeta
Posty: 31
Rejestracja: 1 lutego 2009, o 18:46

KSM

Post autor: joketefeta » 28 lutego 2012, o 18:54

Witam
Interesuje mnie historia ulicy Ceglanej. Jej nazwa wzięła się chyba od cegielni, ale czy jest możliwe ustalenie miejsca gdzie stała? Na jakiekolwiek zdjęcia szans nie ma, ale może macie jakieś informacje o tym zakładzie?
Pozdro

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 28 lutego 2012, o 19:15

Na mapie z 1930 widnieje jakiś zakład przemysłowy (nieoznaczony z nazwy i produkcji) w miejscu tzw. "wioski indiańskiej" czyli placu zabaw pomiędzy blokami na Romualda 2, 4 i przychodni na Dalekiej. Może to tam stała cegielnia?
Jako ciekawostkę dodam, że na mapach z 1918 i 1930 ulice Romualda i Ceglana są zamienione miejscami ;) Pytałem w Muzeum Miasta Kielc i odpowiedziano mi, że to błąd kartografa :)
Ja sam wychowywałem się na Romulada 9 obok Ceglanej :) to są jedne ze starszych ulic :)
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

joketefeta
Posty: 31
Rejestracja: 1 lutego 2009, o 18:46

Post autor: joketefeta » 28 lutego 2012, o 19:50

To jesteśmy sąsiadami, bo ja wychowałem się na Romualda 5.
Na niemieckim Verkehrsplanie z 1939 roku przy samej Bodzentyńskiej pomiędzy Ceglaną i Romualda widnieje coś z kominem podpisane Cg. i to chyba jest ten zakład. Tyle o nim wiem, jeśli to on.

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 28 lutego 2012, o 20:28

A Jezpir jest z 7-ki ;)

Tutaj masz jeszcze trochę o naszych okolicach: http://inwestycje.jupiter.superhost.pl/ ... 7110#57110
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 28 lutego 2012, o 22:16

Moje pierwsze 3 - 4 lata życia pamiętam ;) z drewnianego domku przy ul. Dalekiej. To były lata 1958-62. Domek był z ogródkiem :) Trochę jednak pamiętam, podobne domki na ulicy i sąsiada szklarza :) Ulica ... to właściwie była polna droga. Najlepsze zabawy z fajerką od kuchni i drutem "prowadnikiem" :lol: Pamiętam też, że pomyje mieszkańcy wylewali wprost na ulicę, śmierdziało jak diabli! Nie było kanalizacji. I pamiętam sąsiadkę z kozą :) Też niezły był smród ;). Takie najwcześniejsze wspomnienia ... hm.
Rodzinna anegdotka. Tata kupił pierwszy na tej ulicy telewizor "Jantar" (miał chyba 14") i wystawiał w okno. Dzieciaki się zbiegały do tego "kina" w ogródku, z całej ulicy, na Kaczora Donalda :). Potem telewizor kupił sąsiad i sąsiadka przyszła się pochwalić, patrzy... i krzyczy - u nas to samo wyświetlają co u was!!!
P.S. Telewizor był kolorowy, miał taką kolorową szybkę - nakładkę na kineskop :lol:
Obrazek

Piszecie o Ceglanej, to ja też z tej "Pragi" :lol:
Ostatnio zmieniony 1 marca 2012, o 00:06 przez Zdzisław S., łącznie zmieniany 7 razy.
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

joketefeta
Posty: 31
Rejestracja: 1 lutego 2009, o 18:46

Post autor: joketefeta » 29 lutego 2012, o 12:04

A pamietasz w ktorym miejscu stal ten Twoj domek? A moze jeszcze stoi?

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 29 lutego 2012, o 12:12

Slad nie został po dawnej Dalekiej. Od dawna tam są bloki. Uliczka wcześniej dochodziła do Armii Czerwonej i tak jak dzisiaj, do Leszczyńskiej. Myśmy mieszkali około 50-60 m od skrzyżowania z Armii Czerwonej.
Cegielni na Ceglanej nie pamiętam, ale przy okazji zapytam starszego brata, kto wie, może coś skojarzy?
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

joketefeta
Posty: 31
Rejestracja: 1 lutego 2009, o 18:46

Post autor: joketefeta » 29 lutego 2012, o 21:15

Skorzystałem z książki adresowej instytucji z 1929 roku wklejonej przez kolegę Agar28, ale nie znalazłem cegielni na Ceglanej.
Zaintrygowało mnie natomiast co innego. Mianowicie na ul. Domaszowskie przedmieście stała cegielnia Kochen, Cukierman i Urbajtel. Hmmm...
Może jej pozostałością jest coś na kształt magazynu, w którym mieściła się słynna mordownia " U Farmera'?

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 29 lutego 2012, o 21:41

"U Farmera" ... nie kojarzę, ale popytam seniorów w rodzinie.
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

joketefeta
Posty: 31
Rejestracja: 1 lutego 2009, o 18:46

Post autor: joketefeta » 1 marca 2012, o 11:55

Nie pytaj seniorow, bo Farmer to nowy lokal. Szczyt jego swietnosci przypadal na koniec XX wieku. Stoczonych tam zostalo wiele walk, a wieczorem spotkac mozna bylo "kwiat inteligencji" osiedlowej.
Moze ten lokal nadal istnieje pod innym wlascicielem. Nie wiem, nie bylem tam dawno.
Ktos sugerowal, ze byl tam kiedys mlyn, ale moze to pozostalosc owej cegielni.
Pozdro

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 1 marca 2012, o 12:06

Ok! Dawno nie byłem w tamtych okolicach. Walki osiedlowe hm... ciekawe, napisz coś więcej :D
Fajne takie plemienne tematy związane z terytorialnością (oszczaniem miejsca ;) ). Sam pamiętam z KSM okolice Boh. W-y w latach 70-tych. Chodziło o jakieś zatargi z chłopakami z Zagórza.
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

rowerzysta
Posty: 440
Rejestracja: 20 czerwca 2009, o 14:24
Lokalizacja: Kielce lewobrzeżne

Re: ul. Ceglana

Post autor: rowerzysta » 1 marca 2012, o 20:24

joketefeta pisze:Witam
Interesuje mnie historia ulicy Ceglanej. Jej nazwa wzięła się chyba od cegielni, ale czy jest możliwe ustalenie miejsca gdzie stała? Na jakiekolwiek zdjęcia szans nie ma, ale może macie jakieś informacje o tym zakładzie?
Pozdro
Pisałem o cegielni:
W miejscu,gdzie teraz jest baza MPK, w czasie wojny i przed nią była cegielnia.Istniała do 1945 roku.Prawdopodobnie że zabrano z niej co się dało i została pusta. 14 I 45 Rosjanie jak wchodzili do Kielc na przeciw tej cegielni zniszczony został czołg T34.(...)
Obrazek
http://inwestycje.jupiter.superhost.pl/ ... c&start=15
Nie wiem czy na ceglanej też była cegielnia i ewentualnie kiedy i nie znam związku pomiędzy tymi oddalonymi od siebie miejscacmi.Podaję tylko lokalizację cegielni.Skoro na na ul. Domaszowskie przedmieście stała cegielnia Kochen, Cukierman i Urbajtel, o której była mowa i info wg Agara 28 alias Dywizjon303,to cegielnia nie była chyba jedna.
...kiedy stoję, patrzę w okno, krótka chwila
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 1 marca 2012, o 20:36

Cegielni było wiele, to mógłby być osobny wątek. Wcześniej wstawiłem tę fotkę w "Zapomnianych Kielcach".
Obrazek
Ta cegielnia była czynna jeszcze w latach 60-tych. Wyburzono ją pod budowę ul. Chopina. Stała niedaleko "Precyzji" - fabryki zabawek.

Przeszukiwałem teraz net i znalazłem tekst o cegielni Siekluckich. Ale... jest umiejscowiona w artykule na terenie obecnych bazarów.
"– Pamiętam z dzieciństwa ruiny tej cegielni. Jako dziecko pod koniec lat 50. bawiłem się w niej, a raczej w tym, co pozostało po świetnie kiedyś prosperującym zakładzie – wspomina dyrektor. Po II wojnie ten mało atrakcyjny teren po gliniankach na obrzeżach miasta został wywłaszczony. Planowano, że powstaną tu bloki Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale nigdy ich nie wybudowano, a spółdzielni nie przekazano nawet ziemi. Ulokowało się tam za to największe miejskie targowisko i handel na straganach kwitnie do tej pory. Nie wiadomo co prawda jak długo, ale to już zupełnie inny problem i inna historia".
Tu link do całego artykułu:
http://swietokrzyskie.org.pl/publicysty ... ekluckiego
Ja pamiętam cegielnię tam, gdzie dzisiaj ul. Chopina. Może były dwie w tym rejonie? Może ta na fotce była jakimś oddziałem tej przy Seminaryjskiej? W każdym razie dobrze ją pamiętam. Obok, w drewnianym domku, mieszkali Państwo Szybowie.
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

Kot
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 527
Rejestracja: 7 maja 2007, o 16:26
Lokalizacja: Zagórska-Północ

Post autor: Kot » 3 marca 2012, o 15:31

Cegielnia w rejonie Chopina raczej była jedna. Na dawny teren Siekluckiego (doły i cegielnia) trzeba spojrzeć jak na całość. Na mapie z 1964 r. Źródłowa idzie od skrzyżowania z Zagórską mocno w skos w kierunku płd - wsch (mniej więcej w linii dzisiejszej Chopina). Innej drogi na tym terenie nie było (KSM istniał tylko od Zagórskiej w kierunku płn). Tarnowska nie istniała. Stąd według mnie we wspomnieniach z lat 50 teren cegielni i dołów (glinianek) może być przedstawiany jako jedność.

Zdzisław S.
Posty: 231
Rejestracja: 14 lutego 2012, o 08:45
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Zdzisław S. » 3 marca 2012, o 16:55

Kot pisze:Cegielnia w rejonie Chopina raczej była jedna. Na dawny teren Siekluckiego (doły i cegielnia) trzeba spojrzeć jak na całość. Na mapie z 1964 r. Źródłowa idzie od skrzyżowania z Zagórską mocno w skos w kierunku płd - wsch (mniej więcej w linii dzisiejszej Chopina). Innej drogi na tym terenie nie było (KSM istniał tylko od Zagórskiej w kierunku płn). Tarnowska nie istniała. Stąd według mnie we wspomnieniach z lat 50 teren cegielni i dołów (glinianek) może być przedstawiany jako jedność.
W takim razie we wspomnieniach dyrektora byłaby nieścisłość. Ponieważ bloki rozrastającego się KSM w tym miejscu jednak wybudowano, i nie był to teren dzisiejszych bazarów. Pamiętam "doły Siekuckiego" zanim cokolwiek zaczęło się tam robić. Tam było spore i czyste jezioro zasilane ze źródełka tam, gdzie dzisiaj stoją wieżowce przy Karłowicza. Chodziłem tam z kolegami na ryby i raki. Później spychaczami podzielono jezioro na pół i po kilku latach całkiem zasypano. W latach 60-tych istniały już bazary, niezależnie od jeziora.
Wracając do cegielni. Była czynna jeszcze w początku lat 60-tych (nie 50-tych). Pamiętam, bo przez płot obserwowaliśmy pracujących tam robotników. Później długo stała pusta z nawierconymi otworami pod dynamit (myśmy z tych otworów odpalali petardy z saletry i nadmnanganianu potasu ;). Potem cegielnię, a na pewno kominy, wysadzono. Szkoda, że nie zachowały się zdjęcia.
Właśnie na mapie z 1930r. znalazłem cegielnię tam, gdzie ją opisałem :)
Natomiast na tej mapie jest ul. Ceglana, podobnie jak na mapie z 1918r., ale nie zaznaczona jest cegielnia. Może była wcześniej, lub nazwa ulicy nie pochodzi od cegielni.
Zaznaczona jest jednak na mapie z 1918r. rzeźnia przy Zagórskiej, pamiętam... przez ulicę na piechotę TAKIE WIELKIE ROBALE! przechodziły ;) O smrodzie nie wspomnę. Słyszałem, że w blokach, postawionych na terenie byłej rzeźni, przez lata były duże problemy ze szczurami.
Ciekawostka. Naprzeciw rzeźni był jej sklep firmowy "Tania jatka" Do dzisiaj jest tam mięsny sklep :)
Czy to dobrze czy to źle, kto to wie, kto to wie..:)

ODPOWIEDZ