Echo, Rovese, Barlinek - inwestycje M. Sołowowa

[Wizard]

Arka Noego kieleckiego miliardera

Ograniczenie inwestycji, szukanie oszczędności, uważne oglądanie każdej złotówki - tak na kryzys finansowy reagują spółki jednego z najbogatszych Polaków, kielczanina Michała Sołowowa. Program oszczędnościowy nazywa się "Arka Noego".

Ma pomóc firmom Michała Sołowowa w przetrwaniu kryzysu. Ale szczegóły znają tylko szefowie - mówi jeden z pracowników Echa Investment.

Spółki już odczuły zawirowanie na rynkach finansowych. Barlinek, Cersanit i Echo Investment, najpotężniejsze firmy miliardera z Kielc są w grupie firm, które zawarły z bankami umowy na tzw. opcje walutowe. Pozwalają one chronić finanse w sytuacji, kiedy wzmacniał się kurs złotówki. Dzięki temu transakcje handlowe rozliczały za pośrednictwem banku według stałego kursu złotówki do euro, nawet gdy polska waluta się wzmacniała. Problem pojawił się, gdy kurs złotówki gwałtownie osłabł, wówczas sytuacja się odwróciła.

W Barlinku takie umowy przyniosły w ubiegłym roku ponad 10 mln zł zysku, w Cersanicie stracono w ten sposób ponad 11 mln zł. Obie firmy wciąż mają otwarte kontrakty terminowe, po 50 mln zł, których termin spłaty upływa w 2009 i na początku 2010 r. W Grupie Echo opiewają one na ponad 230 mln zł. Ile firmy na tym stracą, i czy w ogóle, nie wiadomo. - To zależy od kursu euro w chwili wygasania umów - podkreśla Wojciech Gepner, doradca ds. public relations Echo Investment S.A.

Piotr Gromniak, prezes zarządu Echo Investment, nie ma wątpliwości, że oszczędności są konieczne. - Pomimo stabilnej sytuacji firmy, robimy to wszystko, co inne firmy w czasie kryzysu, czyli tniemy koszty. Zaproponowaliśmy naszym pracownikom obniżkę wynagrodzeń i chociaż była to kwestia dobrowolnego wyboru, mamy ich akceptację. Kontraktów już podpisanych staramy się nie negocjować, ale przed podpisaniem nowych bardzo dokładnie je analizujemy i czekamy, aż koszty jeszcze spadną - opowiada Gromniak.

Pracownicy Echa Investment mówią nam, że w firmie są zwolnienia. - Rzeczywiście, nie wszystkie umowy okresowe są przedłużane, ale to akurat normalne w firmie, która działa w branży budowlanej, gdzie prace są prowadzone sezonowo - uspokaja Gepner i dodaje, że grupa nie planuje wstrzymania inwestycji.

Tymczasem Cersanit poinformował, że w związku z kryzysem weryfikuje plany inwestycyjne na ten rok. Firma szuka oszczędności m.in. "po stronie cen zakupu materiałów i surowców, kosztów sprzedaży, administracji, itp. Powyższy program oszczędnościowy przewiduje również czasowe wstrzymanie inwestycji rozwojowych, których realizacja planowana była na 2009 rok" - czytamy w komunikacie giełdowym.

Wyjątkiem jest II etap inwestycji na Ukrainie, dzięki czemu uda się zwiększyć zdolności produkcyjne z miliona do 2 mln sztuk ceramiki sanitarnej oraz z 7 mln m kw. do 12 mln m kw. płytek ceramicznych. Kosztem 18 mln euro ma ona być gotowa się najpóźniej w połowie tego roku. Kolejne 10 mln zł mają kosztować inwestycje pozwalające utrzymać obecne zdolności produkcyjne.

Wyhamują za to inne projekty Grupy Cersanit - rozbudowa fabryk w spółkach rosyjskich, które miały produkować do 13 mln m kw. płytek ceramicznych oraz budowa fabryki wyposażenia łazienek w rumuńskim Bacau.

Barlinek nie informuje o wstrzymaniu inwestycji. To ważne, bo w styczniu zapowiedział, że pieniądze z emisji nowych akcji miały pójść m.in. na modernizację zakładu w Bacau, który przejęto w 2008 r. Prace miały potrwać trzy kwartały i kosztować ponad 70 mln zł. Nieco inaczej wygląda budowa fabryki sklejki w Rosji za 400 mln zł. O tym, że termin jej rozpoczęcia jest przełożony, spółka informowała już we wrześniu 2008 r. Ostateczna decyzja powinna zapaść wiosną. Opóźnienie tłumaczone jest zbyt dużym ryzykiem inwestycyjnym.

Te wszystkie operacje w firmach Michała Sołowowa noszą nazwę Arka Noego. Początkowo funkcjonowała ona jako hasłowe określenie oszczędności w spółkach. Rangę oficjalnej nazwy programu antykryzyowego przybrała dopiero w ostatni piątek, gdy spółka Cersanit użyła go w swym komunikacie giełdowym.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

[Michał]

Wymyślą, jak zbudować biurowiec
2009-02-03, ostatnia aktualizacja 2009-02-04 10:46

Z al. Piłsudskiego 86 zniknął dźwig. Deweloper, który wznosi tam biurowiec, przewiózł żurawia do Krakowa. Łódzką inwestycję wstrzymał na dwa miesiące.

Aurus miał być jednym z największych łódzkich biurowców klasy A. Jego projekt powstał w stołecznej pracowni architektury B'ART Bartłomieja Biełyszewa. Biurowiec ma mieć kształt trzech równolegle do siebie ustawionych wież przebitych na osi łącznikiem. Jego elewacje mają być wykonane z jasnej okładziny kamiennej i szkła.

Z zaplanowanymi przez kieleckiego inwestora Echo Investment 28 tys. powierzchni do wynajęcia może mierzyć się tylko University Business Park budowany przy al. Kościuszki 131/135 przez firmę Globe Trade Center. Tam w dwóch budynkach warszawski deweloper zaoferuje najemcom na początku przyszłego roku prawie 38 tys. m kw. powierzchni.

O ile budowa UBP trwa, a budynkom przybywają kolejne kondygnacje, to na placu przy al. Piłsudskiego właściwie nikt nie pracuje. Wczoraj przed południem było tam kilku robotników zajętych rozmową i paleniem papierosów. Wybudowane już fundamenty przyszłego biurowca pokrywa warstwa śniegu. Z betonu wystają metalowe pręty. Budowa Aurusa nie zostanie wznowiona przez najbliższe dwa miesiące. - Rynek się zmienił i sprawdzamy, czy lepszą metodą nie będzie realizacja projektu w etapach - mówi Wojciech Gepner z Echo Investment.

Najbliższe tygodnie rozstrzygną, czy nie zmieni się projekt architektoniczny budynku. - Wtedy też będzie wiadomo, jak będzie wyglądał i czy jego budowa się nie wydłuży - dodaje Gepner. sasza


Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

[Wizard]

Zyski świętokrzyskich spółek giełdowych drastycznie spadły

To nie był udany rok dla świętokrzyskich spółek giełdowych. Większość zanotowała raczej gorsze wyniki dwanaście miesięcy wcześniej. Łącznie zarobiły zaledwie 7,2 mln złotych, na co wpływ miały głównie fatalne wyniki Odlewni Polskich oraz Barlinka.


By pavael at 2009-03-05

Te dwie spółki miały łącznie ponad 140 milionów złotych straty. Zaledwie symbolicznym zyskiem wykazał się też Cersanit. Rok temu zarobił 137 milionów złotych a, w tym tylko 4 miliony. Ale te kiepskie wyniki spółek ze stajni Michala Sołowowa nie odzwierciedlają do końca faktycznego stanu rzeczy, a straty za IV kwartał mają po części charakter papierowy i wynikają głównie z przeszacowania wartości kredytów walutowych. Kiedy ceny walut spadną, wyniki tych spółek automatycznie się poprawią.

Liderem wśród świętokrzyskich firm z największym zyskiem netto od kilku lat jest Echo Investment, które zarobiło ponad 108 milionów złotych. Na podkreślenie zasługuje także wynik Ceramiki Nowej Gali, która jako jedyna powiększyła swój zysk netto w porównaniu do roku 2007 i to aż o ponad 40 procent. Dla pozostałych świętokrzyskich firm taka dynamika wzrostu pozostaje po roku 2008 tylko marzeniem.

Dobre wyniki Ceramiki Nowej Gali od razu przekładają się na wzrost inwestycji tej firmy. Doceniły to także banki, które właśnie udzieliły spółce z Końskich prawie milion euro kredytu na zakup nowoczesnych maszyn.

- Patrzymy na rok 2009 pozytywnie. Nie planujemy zwolnień załogi, choć z pewnością przyjrzymy się kosztom. Trzeba mieć je stale pod kontrolą i na pewno poszukamy jakichś oszczędności. Na szczęście działamy w branży energetycznej, która póki co nie jest dotknięta kryzysem, tak jak na przykład branża motoryzacyjna - mówi prezes zarządu ZPUE Włoszczowa, Ryszard Iwańczyk.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /657346481

[Michał]

http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,65 ... owcow.html

Wielkie problemy dużych biurowców
Aleksandra Hac2009-04-22, ostatnia aktualizacja 2009-04-22 19:03

Kryzys w Łodzi. Do wstrzymanej inwestycji kieleckiego dewelopera Echo niebawem dołączy budowa warszawskiego Globe Trade Center. Firmy mają problemy ze znalezieniem najemców na powierzchnie biurowe

(...)

GTC przyznaje jednak, że z powodu trudnej sytuacji gospodarczej zainteresowanie wysokiej klasy powierzchniami biurowymi zmalało. Nie jest to tylko problem łódzki, ale ogólnopolski.

UBP to niejedyna inwestycja, której realizacja opóźni się. Kłopoty ma też kielecki Echo Investment z budową biurowca Aurus przy al. Piłsudskiego. Na początku roku deweloper zabrał stamtąd dźwigi i wstrzymał prace. Zdążył położyć jedynie fundamenty pod budynek.

Aurus miał być drugim po UBP największym łódzkim biurowcem z 28 tysiącami m kw. powierzchni do wynajęcia. Echo Investment planowało zakończyć jego budowę w czwartym kwartale tego roku. Ale budynek najprawdopodobniej zostanie przeprojektowany tak, żeby można było go wznieść w etapach.

- Nasza decyzja o tym, jak ostatecznie Aurus będzie wyglądał, jest uzależniona od wyników rozmów z najemcami. Budowę chcemy wznowić jesienią. Potrwa około 12 miesięcy - mówi Wojciech Gepner z Echo Investment.

Kielecki inwestor nie zmienia za to harmonogramu budowy czterogwiazdkowego hotelu Novotel przy skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Sienkiewicza. Ma zostać oddany do użytku w sierpniu 2011 roku. Na jedenastu kondygnacjach na gości będą czekały ponad 160 pokoi, restauracja i klub fitness.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

[ice]

Szkoda, że nasz Office Park nie wygląda tak jak planowany Łódzki Aurus.

[baux]

Może rzec Kielce budują Łódź.

[Daniel]

Taka ciekawostka:
Echo Investment podpisało największą na polskim rynku deweloperskim umowę kredytową!
Echo Dnia
- To największa tegoroczna transakcja kredytowa na rynku nieruchomości w Polsce. Biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą, spowodowane nią wydłużenie procedur i bardziej rygorystyczną politykę instytucji finansowych wobec całej branży deweloperskiej, uważam, że podpisanie umowy kredytowej w stosunkowo krótkim czasie to nasz wielki sukces – mówi Grzegorz Iwański, Dyrektor Działu Finansowania, Echo Investment.

A chodzi o niebagatelne pieniadze, bo… 50 milionów euro. Tyle bank EUROHYPO AG pożyczy kieleckiemu developerowi na refinansowanie kosztów budowy zespołu biurowego Park Postępu, realizowanego w Warszawie przy ulicy Postępu 21. Kredyt przekazany będzie w pięciu transzach do 30 września 2010 roku włącznie. Ostateczny termin spłaty kredytu to 31 stycznia 2020 roku.

Banki znów wierzą deweloperom?

- Porozumienie o kredytowaniu osiągnęliśmy dzięki współpracy, a przede wszystkim woli obydwu stron. Jestem przekonany, że podobnym sukcesem zakończą się prowadzone obecnie rozmowy na temat finansowania kolejnych naszych projektów – dodaje Grzegorz Iwański z Echa Investment.

- Echo Investment to nasz sprawdzony partner, z którym, bazując na wypracowanych standardach, współpracujemy od wielu lat. Łączna kwota kredytów udzielonych tej grupie kapitałowej przekroczyła już 350 milionów euro. Pozycja dewelopera ma zawsze istotne znaczenie przy podejmowaniu decyzji kredytowej. Bardzo dobrze oceniliśmy też finansowany projekt. Park Postępu posiada wszystkie cechy, które z punktu widzenia banku, gwarantują bezpieczeństwo transakcji: bardzo dobrą lokalizację, właściwą jakość architektury i wykonania, odpowiedni stopień zaawansowania realizacji i wynajmu, a także stabilnych najemców - uważa reprezentujący bank Eurohypo, Dariusz Salamonowicz.

Rynek się odmraża?

Z tej wielkiej transakcji cieszy się także prezes Echa Investment Piotr Gromniak:
- Instytucje finansowe otwierają się na potrzeby deweloperów i mam nadzieję, że umowa z Eurohypo może być interpretowana jako początek zmiany niekorzystnych tendencji rynkowych. Jak widać decyzje dotyczące finansowania dobrych i pewnych projektów mogą być podejmowane bez zbędnej zwłoki. Szczególnie, że z różnych sektorów rynku nieruchomości dochodzi coraz więcej pozytywnych sygnałów.

W projektach Echo Investment podpisywane są umowy z najemcami budynków biurowych, nie słabnie zainteresowanie powierzchniami komercyjnymi w centrach handlowych i rozrywkowych. Po pewnym załamaniu stabilizuje się tempo sprzedaży mieszkań. Zwiększenie dostępności kredytów inwestycyjnych na pewno pomoże utrwalić ten pozytywny trend. Echo Investment zamierza wkrótce wprowadzić na rynek kolejne inwestycje, równie dobrze przygotowane, co z pewnością ułatwi ich kredytowanie, realizację i komercjalizację – zapowiada szef kieleckiej giełdowej spółki.

Jarosław PANEK, panek@echodnia.eu

[Michał]

Może rzec Kielce budują Łódź.

No i kontynuujemy budowę Łodzi:


Likwidują reklamę, wybudują hotel

Za dwa lata na działce przy rogu al. Piłsudskiego i ul. Sienkiewicza stanie czterogwiazdkowy hotel. Novotel wybuduje ta sama firma, która wzniosła sąsiedniego Ibisa.



W poniedziałek rano zaczął się demontaż słupa i stelaża, na którym przez wiele lat wisiały reklamy. Już wcześniej zostały zdjęte tablice, do których przyklejano plakaty.

Na działce rozpocznie się niedługo budowa czterogwiazdkowego Novotelu. Hotel będzie miał 10 pięter, 160 pokoi, restaurację i klub fitness. Novotel ma zostać oddany do użytku w sierpniu 2011 r. Wybuduje go kielecki deweloper Echo Investment wspólnie z firmą Orbis.

To nie pierwsza i nie ostatnia inwestycja firmy Echo w Łodzi. Deweloper wzniósł kilka lat temu trzy budynki wzdłuż al. Piłsudskiego między ul. Piotrkowską i Sienkiewicza. To od wschodu: hotel Ibis, centrum rozrywki z multipleksem Silver Screen i biurowe centrum biznesu.

Echo zmodernizowało też jeden z wieżowców po drugiej stronie al. Piłsudskiego - ten o charakterystycznej, niebieskiej elewacji.

Poza przygotowaniem się do wzniesienia czterogwiazdkowego hotelu, deweloper szykuje się również do budowy w Łodzi mieszkań. Przy ul. Wodnej 23 wyburzył pod nowe bloki pozostałości po dawnej Fabryce Wyrobów Włókienniczych założonej w 1888 roku przez Hirszberga i Birnbauma.

Ostatnia łódzka inwestycja kieleckiej firmy to biurowiec Aurus, którego budowę firma rozpoczęła przy ul. Piłsudskiego 86. Tam prace zostały wstrzymane, a deweloper przeprojektowuje budynek, tak aby łatwiej było go wynająć. Oryginalnie w jednym gmachu miało powstać 28 tys. m kw., a najemcy mieli się do niego wprowadzać pod koniec tego roku.

[sueno]

Firma Michała Sołowowa… podwoi produkcję!

Miało być źle, jest nadspodziewanie dobrze. Obecna fabryka Michała Sołowowa wykorzystuje 100 procent swoich mocy produkcyjnych i żeby myśleć o dalszej ekspansji musi rozbudować zakład. I zrobi to!

A chodzi o jednego z największych producentów płytek i ceramiki sanitarnej w Europie, kielecki Cersanit, który do końca I kwartału 2010 roku zakończy inwestycję w rozbudowę zakładu ukraińskiego. To pozwoli zwiększyć produkcję płytek u naszego wschodniego sąsiada z 7 milionów metrów kwadratowych do aż 12 milionów metrów kwadratowych i ceramiki sanitarnej z 1 do 2 miliona sztuk.

Potwierdził to wczoraj na konferencji prasowej prezes zarzadu Cersanitu, Mirosław Jędrzejczyk, który przyznał, że spółka planuje uruchomienie nowego zakładu produkcyjnego na Ukrainie na koniec I kwartału 2010. Początkowo firma planowała to na koniec 2009 roku, ale sytuacja gospodarcza przesądziła o lekkim przesunięciu pierwotnego terminu

Niemal podwojenie produkcji na Ukrainie, to nie mrzonki, czy ambitne plany, ale konkret. Wczoraj Cersanit podpisał z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju umowę na 20 milionów euro kredytu na tę inwestycję.

Prezes Jędrzejczyk przyznaje, że obecna sytuacja na Ukrainie pozwala śmiało kończyć nową inwestycję. Moce produkcyjne I etapu fabryki są wykorzystane w 100 procentach i 100 procent tego, co Cersanit tu wytwarza jest również tu sprzedawane.
Roboty budowlane drugiego etapu ukraińskiej fabryki Cersanitu są ukończone w 99 procentach. Rozpoczęto już pierwsze montaże urządzeń. Zaledwie w ciągu trzech miesięcy od uruchomienia moce produkcyjne nowego zakładu będą wykorzystywane już w 100 procentach.
/jap./, panek@echodnia.eu

źródło: http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 19541.html

[kamilkw]

Najbogatszy sportowiec świata

Michał Sołowow - giełdowy inwestor zafascynowany rajdami samochodowymi

Michał Sołowow jest obecnie głównym akcjonariuszem czterech spółek notowanych na warszawskiej giełdzie: są to Barlinek, Echo Investment, Cersanit i Synthos. Gdyby zdecydował się na udział w prywatyzacji polskiej chemii, mógłby poszerzyć swoje imperium o zyskać jeszcze dwie firmy z GPW – Ciech i Azoty Tarnów oraz o jedną spoza giełdy - ZAK.

Sołowow pochodzi z Kielc, które uchodziły za budowlane zagłębie (Exbud, PIA Piasecki). Zapewne właśnie dlatego jego pierwszy wielki biznes związany był właśnie z tym sektorem. Uruchomił firmę budowlaną Mitex. Pierwszy duży kontrakt polegał na odremontowaniu pałacyku w Ostrowcu. Potem przyszły kolejne zlecenia. W ciągu kilku lat Mitex stał się jedną z największych firm budowlanych w Polsce. Siedem lat temu, Sołowow sprzedał spółkę francuskiemu koncernowi Eiffage. W chwilę później przyszło załamanie w branży budowlanej, ale polski biznesmen działał już z powodzeniem w innych sektorach. Z czasem nie tylko lokalne, ale i rodzime polskie podwórko stało się dla niego za ciasne.

Dzisiaj kontrolowany przez niego Cersanit, poprzez, który kontroluje też Opoczno, to niekwestionowany lider w branży płytek ceramicznych i ceramiki sanitarnej w kraju, który dąży do czołowej pozycji w Europie. Barlinek też jest już graczem o międzynarodowym zasięgu, jednym z największych światowych graczy wśród producentów deski podłogowej. Z kolei Echo Investment znajduje się w czele krajowych spółek z rynku deweloperskiego i również rozwija się w innych europejskich krajach. Synthos – dawna Firma Chemiczna Dwory – również dawno już wyszła z granice. Przed kilku laty kupiła od grupy Orlen czeskie zakłady Kaucuk Kralupy i dziś jest graczem, z którym musi się liczyć każdy, kto działa na tym rynku.

Sołowow znany jest z tego, że właściwie wszystko co zarabia reinwestuje. Tak robił przed laty i tak teraz robią jego spółki giełdowe. Żadna z nich nie wypłaca dywidendy – wszystkie zyski wkładają za to w rozwój. Mniejsi akcjonariusze wiedza o tym doskonale i najwyraźniej pogodzili się już się z taka polityką. Michał Sołowow próbuje też sił w zupełnie nowych dla siebie branżach. Kilka lat temu przygotowywał się do wydawania ogólnopolskiej opiniotwórczej gazety. Skończyło się na zakupie "Życia Warszawy" (które później trafiło do Presspubliki).

Jego drugą po biznesie pasją są rajdy samochodowe. Zdaniem jego współpracowników jest to właściwie jego pierwsza i największa fascynacja. Podobno rajdom poświęca więcej czasu niż... spółkom, których jest większościowym akcjonariuszem. Michał Sołowow to być może również najbogatszy sportowiec... świata. Golfista Tiger Woods potrafi w ciągu jednego roku zarobić 100 mln USD, ale jego majątek jest zapewne wciąż wart mniej, niż giełdowe imperium Sołowowa.

http://www.rp.pl/artykul/19419,354542_N ... wiata.html

[kowalskijohn]

2009-09-01 08:43
Cersanit: Miały być małe zyski są duże straty


Grupa Cersanit zanotowała po pierwszym półroczu 2009 roku 49,5 mln zł straty netto, głównie z powodu osłabienia kursu złotego i ujemnego wyniku na transakcjach terminowych.

W samym drugim kwartale grupa Cersanitu miała 1,4 mln zł straty netto, podczas gdy ankietowani przez PAP analitycy spodziewali się 31,3 mln zł zysku netto.

Cersanit podał, że na wynik netto grupy w pierwszym półroczu istotny wpływ miały czynniki pozaoperacyjne, głównie osłabienie złotego wobec EUR i USD.

Ujemne różnice kursowe per saldo wyniosły za I półrocze 2009 r. 14,2 mln zł. Ponadto grupa wykazała ujemny wynik na walutowych kontraktach terminowych.

Wynik na transakcjach pochodnych rozliczonych w I półroczu 2009 roku wpłynął na zysk netto grupy w kwocie minus 64,3 mln zł, z czego na rozliczone transakcje forward przypadało minus 60,1 mln zł, a na rozliczone opcje - minus 4,2 mln zł.

Łączna wycena otwartych (niezrealizowanych) transakcji pochodnych wynosiła na 30 czerwca minus 20,8 mln zł.

Zgodne z oczekiwaniami analityków były w drugim kwartale przychody Cersanitu. Wyniosły one 369 mln zł i tyle samo spodziewał się rynek. O 8 proc. wyższy od konsensusu okazał się zysk operacyjny grupy. Wyniósł on 48 mln zł, a analitycy liczyli na 44,5 mln zł.

W I półroczu 2009 roku Grupa Cersanit miała przychody ze sprzedaży w kwocie 673 mln zł oraz EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) w kwocie 138 mln zł.

Jednocześnie grupa utrzymała w I półroczu 2009 roku udział EBITDA w przychodach ze sprzedaży na poziomie 20,5 proc. (w I półroczu ubiegłego roku udział ten wynosił 21,6 proc).

- Na niższą wartość zrealizowanych przychodów (spadek o 14 proc. w stosunku do I półrocza 2008 roku) wpłynął w głównej mierze globalny kryzys gospodarczy, obejmujący również branżę materiałów budowlanych, obserwowany na wszystkich rynkach istotnych dla prowadzonej przez grupę działalności - napisano w komentarzu do wyników Cersanitu.

- Największe nasilenie zjawisk kryzysowych dotyczyło rynków Europy Wschodniej, na których poza spowolnieniem gospodarczym negatywny wpływ na sprzedaż miał okresowy brak dostępności walut obcych przeznaczonych na zapłatę za realizowane dostawy. W miarę upływu czasu sytuacja rynkowa ulegała zmianie. Szczególnie obciążony recesją gospodarczą był początek półrocza. Od marca br. Grupa odnotowała w zakresie sprzedaży oznaki powrotu do trendu wzrostowego na wszystkich znaczących rynkach - dodano.

W czerwcu 2009 roku Cersanit osiągnął miesięczny przychód ze sprzedaży w wysokości 131,7 mln zł. Sprzedaż w segmencie płytki ceramicznej wyniosła 4,68 mln mkw., co stanowi 116 proc. sprzedaży analogicznego miesiąca roku poprzedniego i była rekordowa w historii spółki.

Ceramika sanitarna sprzedana została w ilości 326 tys. sztuk, co stanowi 107 proc. sprzedaży z czerwca 2008 roku.

- Wyniki sprzedażowe grupy osiągnięte w lipcu i sierpniu br. wskazują na utrzymanie się trendu wzrostowego - napisano w komentarzu do wyników Cersanitu.
(PAP)
http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/a ... 25776.html

[kowalskijohn]

2009-09-01 08:48
Osłabienie złotgo "zdołowało" wyniki Barlinka

Grupa kapitałowa Barlinek SA miała w drugim kwartale 10,6 mln zł straty netto, a w całym pierwszym półroczu 2009 roku 16 mln zł straty, przede wszystkim z powodu ujemnej wyceny kredytów walutowych.

Różnice kursowe z wyceny kredytów udzielonych spółce zależnej Barlinek Invest na koniec 2 kwartału wyniosły +1,7 mln zł, podczas gdy na koniec 1 kwartału suma ta wynosiła odpowiednio +12,9 mln zł.

W drugim kwartale 2009 roku w wyniku osłabienia się waluty ukraińskiej wobec euro nastąpiło odwrócenie różnic kursowych, czego efektem było obciążenie wyniku finansowego II kwartału kwotą ponad 11,2 mln zł.

Obok ujemnej wyceny bilansowej kredytów w spółce ukraińskiej, skonsolidowany wynik grupy to także ujemna wycena kredytów walutowych w spółkach polskich.

Na koniec I kwartału strata z tego tytułu w obu polskich spółkach wyniosła łącznie 24,5 mln zł, pomimo że na koniec 2 kwartału ujemna wycena uległa zmniejszeniu o blisko 11,2 mln zł, to jednak w całym pierwszym półroczu 2009 roku obciążyła wynik finansowy kwotą 12,2 mln zł.

W I półroczu 2009 roku przychody ze sprzedaży grupy kapitałowej Barlinka wyniosły 287 mln zł i były wyższe od przychodów osiągniętych w analogicznym okresie 2008 roku o 14 proc.

W I półroczu 2009 roku wynik na działalności operacyjnej grupy Barlinka wyniósł 32 mln zł i był wyższy od wyniku analogicznego okresu roku ubiegłego o 43 proc.

W porównaniu z pierwszym kwartałem 2009 przychody ze sprzedaży w 2 kwartale wzrosły o ponad 9 proc., marża brutto na sprzedaży o ponad 20 proc., natomiast wynik operacyjny o 29 proc.

(PAP)
http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/a ... 25777.html

[Nowak]

Juszczenko otworzył rozbudowaną ukraińską fabrykę Cersanitu

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wziął we wtorek udział w otwarciu drugiej części fabryki Cersanitu, która powstała w obwodzie żytomierskim w środkowej części kraju - podała kancelaria szefa państwa w Kijowie.
Juszczenko ocenił, że realizacja tego projektu jest doskonałym przykładem współpracy polsko-ukraińskiej. "Pragnę raz jeszcze wyrazić mój szczególny stosunek do naszych wspólnych relacji" - oświadczył.

cały artykuł http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,315 ... bryke.html

[Nowak]

Spółki Michała Sołowowa walczą na Ukrainie o zwrot VAT.
- Ukraińskie spółki zależne Cersanitu oraz Barlinka: Cersanit Invest i Barlinek Invest proszą władze ukraińskie o pomoc w uregulowaniu zaległości w zwrocie podatku VAT, w wysokości ponad 10 mln euro. Współwłaściciel firm Michał Sołowow powiedział, że zaległy VAT jest jednym z celów jego wizyty na Ukrainie - informuje we wtorek agencja Interfax-Ukraina.
"Na dzień dzisiejszy służby podatkowe są nam winne ponad 10 mln euro" - poinformował. Dodał, że problem zaostrza się wraz z dewaluacją hrywny. Według Sołowowa, straty ukraińskich spółek sięgają już około 3 mln euro.
cały artykuł http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... zwrot.html

[maark]

Michał Sołowow sprzedał Cersanit i Echo Investment
Ta wiadomość zelektryzowała warszawską giełdę. Bo już wiadomo, że za gigantycznymi transakcjami sprzedaży akcji Cersanitu i Echa Investment stał ich największy akcjonariusz Michał Sołowow.

To właśnie on i jego spółki zależne sprzedały w czwartek 11 milionów 250 tysięcy akcji Cersanitu po cenie 16,12 zł oraz 17 milionów 880 tysięcy akcji Echa Investment po cenie 4,39 zł za sztukę. Wartość obu transkacji opiewa na prawie 260 milionów złotych.
A kto jest kupującym. I tu niespodzianka, bo akcje obu spółek kupił inny giełdowy gigant, firma Synthos, kontrolowana przez… Michała Sołowowa. Synthos podał w komunikacie, że nabycie tych akcji jest długoterminową lokatą kapitałową i zostało sfinansowane ze środków własnych.

http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 25835.html