Wybory do Parlamentu Europejskiego

Michał · Post autor: **Michał** » 9 czerwca 2009, o 18:01

Właśnie o tym pisałem

Obwód 56 - Dom Działkowca ul. Głogowa 6:
Cedzyńska, Cisowa, Głogowa, Brunona Jasieńskiego, Jodłowa, Łysogórska, Mazurska nr 72 do nr 130 (parzyste) i nr 81 do nr 139 (nieparzyste), Mąchocka, Napękowska, Niestachowska, Pomorska nr 120 do nr 178 (parzyste) i nr 109 do nr 155 (nieparzyste), Radostowa, Ludwiki Wawrzyńskiej nr 23 do nr 55 (nieparzyste) i nr 64 do nr 108 (parzyste) Zagórska nr 118 do nr 328 (parzyste), nr 69 do nr 235 (nieparzyste)

Tylko wcześniej nie było obliczonych tych wszystkich procentów, musiałem ręcznie liczyć

redoxygene · Post autor: **redoxygene** » 9 czerwca 2009, o 18:47

Petras pisze:Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowa

genialnie napisales

!

Petras pisze: Bogdan Marcinkiewicz, bezpartyjny przedsiębiorca (nazwisko zrobiło swoje?).

Jestem co do tego przekonany. W Radomiu mielismy 2 takie przypadki. W obecnych wyborach triumfy swiecila niejaka Hibner (Jolanta zreszta). Jakas dyrektorka urzedu w Warszawie, ktorej nikt nie zna. Jedyne czym mozna motywowac jej poparcie to wlasnie nazwisko kojarzace sie z Huebnerowa. Drugi przypadek byl w 2007 roku w wyborach parlamentarnych, kiedy to pan Kaczmarski z miejsca 2 "podprowadzil" nazwiskiem glosy panu Karczewskiemu z miejsca 3 i na odwrot. Niby inne nazwisko, ale obok siebie i sie starszym osobom w oczach mienilo (wtedy 2 osoby z glosujacych babc mnie zapytaly czy moga zmienic glos, bo sie pomylily).

baux · Post autor: **baux** » 9 czerwca 2009, o 21:16

Bardzo dobrze, że Miodowicz się nie dostał do PE, z drugiej strony uzyskał 50 000 głosów

Widać, że ludzie głosują na nazwisko obyte medialnie a nie na osobę i jej konketne predyspozycje i wcześniejsze osiągnięcia, bo wówczas Miodowicz dostałby 500 głosów.

CKfan · Post autor: **CKfan** » 9 czerwca 2009, o 22:47

Mimo wszystko wolałbym już Miodowicza niż Różę albo Sonika.

baux · Post autor: **baux** » 9 czerwca 2009, o 23:01

Ja głosowałem na Thun, babka ma pochodzenie które zobowiązuje i jest świeża w wielkiej polityce, Miodowicz uaktywnia się tylko w każdej kampanii i nic kompletnie nie robi dla regionu.

Michał · Post autor: **Michał** » 9 czerwca 2009, o 23:35

Nie mówiąc już o tym, że Miodowicz ledwie po niemiecku coś duka, a Thun zna angielski, niemiecki, francuski i rosyjski...

CKfan · Post autor: **CKfan** » 9 czerwca 2009, o 23:38

Ja mam jednak pewne uprzedzenia do Krakowa i nie chcę głosować na krakusa. Pewnie dlatego, że o wiele spraw trzeba walczyć z nimi. Najpierw województwo, potem telewizja, a teraz eurowybory. Już nie mówię o nożownikach z Wisły i o tym, że w barażach gramy z Cracovią. Mam nadzieję, że tym razem to my zwyciężymy.

michal_ck · Post autor: **michal_ck** » 10 czerwca 2009, o 08:18

baux pisze:Bardzo dobrze, że Miodowicz się nie dostał do PE, z drugiej strony uzyskał 50 000 głosów Widać, że ludzie głosują na nazwisko obyte medialnie a nie na osobę i jej konketne predyspozycje i wcześniejsze osiągnięcia, bo wówczas Miodowicz dostałby 500 głosów.

(...)Miodowicz uaktywnia się tylko w każdej kampanii i nic kompletnie nie robi dla regionu.

Dokładnie też tak uważam, modliłem się, żeby tylko się nie dostał dla dobra Polski. Kiedyś to był nawet niezły polityk, a teraz ciepłe kluchy. Kompletnie nic nie robi, a w PE chciał sobie dożywotnią emeryturę wypracować (od 2009 r. euro-parlamentarzyści (deputowani) dostają dożywotnią emeryture, jeśli dotrwają do końca kadencji, niczym Prezydent RP- przyp.)